Całkowity koszt ogrzewania wody użytkowej w sezonie letnim od 22 maja do 7 września wyniósł 220,8 zł. Średni koszt dzienny to 2 zł, miesięczny ~60 zł. Woda była ogrzewana przez całą dobę do 45°C i więcej. Paliwem tak jak w poprzednim sezonie letnim był groszko-miał (KWK Chwałowice) z KARENA SA. Trochę spieków, ale za to idealny do długich okresów podtrzymania. Poniżej statystyki.

Przed paroma miesiącami przedłużyłem umowę z moim dostawcą internetu - firmą Play, na nielimitowane LTE. Dokładnie rzecz ujmując, takie prawdziwe NoLimit, zanim jeszcze pojawiały się klauzule o możliwości przycięcia transferu po przekroczeniu 100GB. Jednak dopiero przed paroma tygodniami postanowiłem zmienić sprzęt na taki który obsłuży prędkości LTE. Przypomnę, że dotychczas pracował u mnie zestaw Tp-Link TL-MR3420 v 1.2 wraz z modemem Huawei e3131s-2 oraz anteną Cybertech HSPA+/3G/UMTS2100 8dBi. Obecnie posiadam zestaw w następującej konfiguracji:

• D-Link DWR-116

• Huawei E3372 HiLink - 153

• Antena Dualna Cybertech LTE/4G 15dBi

Do wczorajszego południa żyłem w przekonaniu, że dałem ciała kupując tani router, który przycina mi transfer LTE. Z takim opiniami spotkacie się w internecie zarówno w temacie zakupionego przeze mnie D-Link DWR-116, jak też w przypadku najnowszej odsłony budżetowego routera Tp-Link TL-MR3420. Czy internety mają rację? Mają. Aaaale... Można naprawić ten stan rzeczy. W przypadku Tp-Linka wystarczy zakup aktywnego HUBa. Natomiast w przypadku D-Linka należy zaktualizować firmware. Banalne prawda? Aaaale... jedynym miejscem gdzie znajdziemy najnowsze firmware w wersji 1.05(EU)b03 jest niemiecka wersja językowa witryny producenta. Mój router posiadał fabrycznie najnowsze dostępne dla naszego regionu firmware w wersji 1.04, a mimo to maksymalny transfer wynosił 15-16 Mb/s podczas gdy na modemie podpiętym bezpośrednio do komputera bez problemu dochodził do 30-35 Mb/s, Po aktualizacji firmware transfer w zależności od obciążenia łącza wygląda jak poniżej:

Przyznam się bez bicia. Ogród nie jest moim konikiem. Wszystko co zobaczycie jest jedynie zasługą szanownej małżonki. Jako pośrednik pomiędzy Wami, a autorką tych zmian pozwolę sobie jedynie powiedzieć "dziękuję" 😉

Przy okazji zamówienia na szybę do kuchni, o której była mowa w poprzednim wpisie, zafundowaliśmy sobie dwa lustra do łazienek oraz oświetlenie. Pierwsze lustro zamontowane na haczyki, drugie klejone do płytek. Oświetlenie to kinkiet polskiej firmy Nowodvorski, model STRAIGHT WALL S.

Okap kominowy MAAN Vertical 90

Co jakiś czas wracamy z żoną do rozmowy pt. "czy Ty też przyzwyczaiłaś/eś się do kabla sterczącego ze ściany zamiast okapu/wyciągu?". Koniec,  basta! Nad kuchnią zagościł polski okap firmy MAAN, model Vertical 90 w kolorze czarnym. Jak sama nazwa wskazuje, okap jest szerokości 90 cm. W przypadku naszej kuchni będzie pełnił funkcję pochłaniacza z 2 filtrami węglowymi. Ocena sprawności i użytkowania pojawiła się za czas jakiś 🙂

 

 Szkło nad blatem

 

Wnęka rozdzielacza podłogówki

Kontynuując poprzedni wpis zacznę od spraw technicznych. Na ścianie zagościł kamień naturalny "Ginger" o wymiarach 60 x 15 x 1-2.5 [cm], przyklejony na klej dyspersyjny Kreisel 111 pacą z zębem 10mm, metodą mokre na mokre. Przed klejeniem ścianę wyszorowałem szczotką drucianą, a następnie zagruntowałem Unigruntem Atlasa. Każdy kolejny kamień był czyszczony szczotką drucianą "od spodu" i odkurzany. Materiał jest bardzo wdzięczny do obróbki. Co do samego pomysłu na taką aranżację: była to poniekąd konieczność. Otóż, pompa zamontowana w rozdzielaczu wystaje 1,5 cm poza ścianę. Nie miałem możliwości montażu skrzynki rozdzielacza głębiej ze względu na ścianę kominową. Tym samym front skrzynki rozdzielacza automatycznie nie może przylegać do ściany. Potrzebowałem patentu na GUSTOWNE zlicowanie ściany z frontem obudowy. Wybór padł na kamień dekoracyjny. Przy tej okazji postanowiłem zmienić kolor w/w obudowy poprzez naklejenie folii, tak aby możliwie najlepiej wtopiła się w kolorystkę kamienia. Efekty możecie ocenić sami.

 

Domofon

Nadejszla wiekopomna chwila... zamontowałem domofon 🙂 Wybór padł na podstawowy domofon bezsłuchawkowy marki Orno, model or-dom-re-914 w kolorze białym. Od teraz kurierzy, listonosze i inkasenci w końcu zastaną nas w domu 🙂

Tym wpisem rozpoczynam kolejny maraton remontowy. Pierwszy weekend pracy już za mną (11-12 lipca). Teraz mała wyliczanka prac, które zamierzam wykonać w ciągu najbliższych tygodni:

• montaż domofonu,
• montaż listew przypodłogowych,
• dokończenie zabudowy kominka wraz z wykonaniem małego DGP do sypialni,
• wykończenie kamieniem dolnej części kominka oraz barku,
• wykonanie nowej wylewki zbrojonej z ociepleniem i papą na dachu wiatrołapu,
• zamontowanie wyłazu dachowego,
• montaż strażaka i daszka na kominach oraz zaciągnięcie ich klejem,
• przeniesienie anten DVBT, LTE itp. na komin,
• montaż grzejnika - drabinki w łazience,
• montaż szyby nad blatem w kuchni,
• montaż wyciągu nad płytą indukcyjną,
• odmalowanie ścian w tym rzucenie koloru tu i tam,
• oraz dokończenie aranżacji wnęki z rozdzielaczem podłogówki, która na dzień dzisiejszy wygląda tak ↓

PS. Życie zweryfikuje czy starczy mi czasu, siły i $$$ 🙂

Całkowity koszt ogrzewania domu oraz wody użytkowej w sezonie zimowym od 24 września 2014 roku do 18 maja 2015 roku wyniósł 1937 zł. Średni koszt dzienny to 8,2 zł, miesięczny ~245 zł. Woda użytkowa była ogrzewana przez całą dobę do 45°C i więcej. Temperatura w domu ok 22°C. Paliwem od początku sezonu zimowego był ekogroszek z... nie pochwalę się bo nie chcę zepsuć swoje źródła. Zero spieków, sam popiół jak z papierosa. Poniżej statystyki.

Ku naszej radości czas pokazać parę nowych rzeczy o które wzbogaciło się wnętrze naszego domu.

• Drzwi przesuwne pomiędzy wiatrołapem, a przedpokojem

• Szafka łazienkowa (wyrób własny w 50%)

• Wściekle piękny piekarnik