Tempo spada coraz bardziej i bardziej. Nie jest dobrze. Do ostatniego weekendu większość czasu spędzałem przed komputerem licząc, myśląc i analizując. Jeden temat mam już za sobą - piec. Teraz przede mną kolejny temat - okna. Na skrzynce mailowej mam już kilka wycen i chyba czas najwyższy wybrać najlepszą ofertę, a przy okazji wyczyścić porządnie konto bankowe.
Nie mniej jakieś prace są wykonywane. Oto i moja szalona twórczość artystyczna - Luksfery 🙂