Poniedziałek
Podróż SKM i KM trwała tak długo, ze skończyłem u fryzjera, zamiast na placu budowy 😉 Wieczorem moja urocza żona zaciągnęła mnie do Castoramy itp.
Wtorek
Podkuty strop w miejscu osadzenia oświetlenia (+ 2 cm do szczęścia)
Środa - Piątek
Praca, praca, praca...