Przeziębienie Oli i moje zapalenie Oskrzeli okraszone antybiotykiem skutecznie utrudniało nam pracę przez ostatnie dni... aaale dzięki pomocy taty Wojtka daliśmy radę ruszyć z miejsca 🙂
- Zacznijmy od zwierzyńca - Matylda 🙂
- Na łonie natury...
- Róża
- Moja Kapryśka... 🙁
- Dzieło Olci i taty Wojtka - domurowana ścian 🙂
- 🙂
- Mała przymiarka stelaża WC
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Wymieniliśmy już wszystkie okna na 6 komorowe, 3 szybowe 🙂
- Ładne, ale czy wygodne?
- Wygodne 🙂
- Do sprzedania 2 okna 😉
- Szykowanie do klejenia płyt 🙂
- Jeszcze tylko jedna płyta...
- ... i największe nierówności do pokonania 🙂
- Finito! 🙂
- Supero tutti frutti!
- Z zalanej piwnicy wynieśliśmy wszystkie mebelki, żeby nie łapały wilgoci z powietrza.
- Z zalanej piwnicy wynieśliśmy wszystkie mebelki, żeby nie łapały wilgoci z powietrza.
- Profile do ścianki w WC oraz zabudowy lampek w kuchni.
- Te płyty wylądują na ścianach w wiatrołapie.